x Niall x
Do domu wróciliśmy dobrze po 21. Przez bite dwie godziny krążyliśmy po mieście. W Harrym cały czas buzowało po słowach Karen.
Do domu wróciliśmy dobrze po 21. Przez bite dwie godziny krążyliśmy po mieście. W Harrym cały czas buzowało po słowach Karen.
-Zostałam wezwana do pracy, a Gemma jest u swojego chłopaka.
Jedzenie macie w mikrofalówce, nie siedźcie za długo. Mama xx – Przeczytał na
głos – Niall ! Mamy cały dom dla siebie !
Natychmiast pojawiłem się w progu.
-Każdy normalny nastolatek urządziłby imprezę pod
nieobecność rodziców… Ale ja mam inny plan – Podszedł do mnie tak blisko, że
nasze nosy się spotykały, a na twarzy czułem jego ciepły oddech. Zadrżałem gdy
jego wargi spoczęły na moich. Na początku całował delikatnie, jakby obawiał
się, że zaraz go odepchnę. Och, nie kochany. Teraz tak łatwo się mnie nie
pozbędziesz. Przyciągnąłem go do siebie i mocniej wpiłem się w jego delikatne
usta. Nasze języki rozpoczęły namiętny taniec. Biodra co chwila ocierały się o
siebie wywołując jęki. Przenieśliśmy się do salonu. Popchnąłem go na kanapę,
patrząc na niego kokieteryjnie. Usiadłem na jego biodrach, rozpinając jego
koszulę, która po chwili znalazła się w kącie pomieszczenia, wraz z bluzką.
Moim oczom ukazał się wspaniały widok nagiego torsu chłopaka. Zacząłem ssać
jego sutki, wywołując u niego jęki rozkoszy. Wróciłem wargami na jego usta, a
dłońmi wciąż gładziłem rozgrzane ciało bruneta. Zassałem się na jego szyi i
oderwałem z głośnym mlaśnięciem. Chwilę podziwiałem swoje dzieło, po czym
zająłem się spodniami, które poszły w ślad koszuli. Przez cienki materiał bokserek
doskonale czułem dość dużą wypukłość. Powróciłem do całowania jego ciała, od
czasu do czasu lekko zasysając jakiś fragment skóry. Czując, że chłopak pode
mną wije się coraz bardziej, a jego wypukłość się powiększa, uratowałem go od
zbędnego materiału i zdjąłem jego bokserki. Gdy jego ‘przyjaciel’ się pojawił, chłopak
stał się bardziej czerwony niż burak. Uroczo
wygląda, nie ma co. Przejechałem dłonią po penisie nastolatka, czym
wywołałem głośny jęk.
-Och, Niall, kurwa… ZRÓB TO ! – Krzyknął z przymkniętymi
powiekami.
Lekko oblizałem jego główkę, po czym włożyłem go głębiej.
Wręcz czułem go dotykającego ścianki mojego gardła. Ale nie przeszkadzało mi
to. Sprawiało mi to chorą przyjemność. Styles
wplótł swoje dłonie w moje włosy i nadał tempo, które odpowiadałoby jemu. Jego
przyrodzenie co chwila się pojawiało. Czułem, że jest już bliski.
-NIALL DO KURWY NĘDZY
ZARAZ DOJDĘ ! – Wydarł się, a ja poczułem w przełyku ciepły płyn. Zacząłem go
przełykać, nie chcąc uronić ani kropli. Gdy było po wszystkim oblizałem wargi
posyłając mu przekorne spojrzenie.
x Harry x
-Teraz moja kolej kotku – Szepnąłem mu do ucha, po czym
wstałem i skierowałem się do swojego pokoju. Kiedy już leżał na łóżku,
dosłownie zerwałem z niego ubranie. Widok leżącego go nago na moim łóżku
rozpalał mnie do czerwoności. Zacząłem pieścić jego ciało. Z satysfakcją
stwierdziłem, że mu się podoba. Wpiłem się w jego usta, przyciskając go do
siebie. Czułem każdy skrawek jego ciała. Każdy pragnący mojego dotyku kawałek. Zassałem
się na skórze jego szyi pragnąc go naznaczyć. Chciałem, aby każdy kto go
spotka, wiedział, że ten piękny Irlandczyk jest zajęty. Że jest mój. Nie miałem zamiaru się nim dzielić.
Pragnąłem, aby na zawsze pozostał w moich ramionach.
-Harry… Zrób to.. –
Wyjęczał, zaciskając dłonie na pościeli. – WEJDŹ WE MNIE KURWA !
Pogłaskałem go po policzku.
-Jesteś tego pewien ?
-TAK ! ZRÓÓB TO !
Wyjąłem z szuflady prezerwatywą i zręcznym ruchem rozerwałem
opakowanie, po czym bez większych problemów ją założyłem.
-Widzę, że masz już wprawę – Parsknął Niall, pożerając mnie
wzrokiem.
Jedynie przekręciłem oczyma. Wszedłem powoli w blondyna. W
między czasie głaskałem i całowałem go po plecach, chcąc zmniejszyć jego ból. Po
chwili wszedłem cały. Zaczęłam poruszać się coraz szybciej, krzycząc z
rozkoszy. W tym momencie nie przejmowałem się, że pewnie słyszy nas cała ulica.
Byliśmy tylko ja i Niall. Chłopak, którego… kochałem
? Po chwili, zaciskając ręce na pośladkach blondyna doszedłem. Opadłem obok
niego na łóżku i przykryłem nas kołdrą. Spojrzał na mnie oczami pełnymi
pożądania.
-Ja… Dziękuję. To najlepsza noc w moim życiu – Szepnął,
przygryzając płatek mojego ucha. Zadrżałem. Oparł się o moje ramię i po chwili
usnął, a jego oddech stopniowo się uspokoił. Wyglądał tak uroczo z lekko
opuchniętymi wargami wygiętymi w uśmiechu, zamkniętymi powiekami,
zarumienionymi policzkami i włosami w totalnym nieładzie. Przypominał mi małego,
słodkiego kociaka. Ucałowałem go w nos i zamknąłem oczy. Przez moja głowę
przechodziły setki myśli. Jednak wszystkie kręciły się wokół jednej. Przespałem się z Niallem Horanem. Nie
miałem pojęcia co zrobić z tym faktem. Nie wiem czy on cokolwiek do mnie czuje.
Coś głębszego. Nawet jeśli coś by z
tego wyszło, to jak ja mam powiedzieć mamie i Gemmie o tym ? Hej wam, jestem bi i chodzę z Niallem, co na
obiad ? Żałosne… Stajesz się coraz bardziej żałosny Styles. Poza tym… Od
kiedy przejmujesz się opinią innych ? Zawsze byłeś niezależnym dupkiem, a teraz
? Odpowiedź przyszła od razu. Zakochałem
się. Chociaż nie wiem czy to nie za mocno powiedziane. Znam go od tygodnia.
Nie wiem czy to co do niego czuję to coś poważniejszego czy tylko głupie
zauroczenie, które minie. Spojrzałem na Niall’a i zauważyłem dużą malinkę na
jego szyi, moją robotę. Lekko się uśmiechnąłem. Ciekawe jak ma zamiar to jutro
ukryć. Bo przecież byliśmy sami w domu. Kto inny mógł mu to zrobić ? Zaśmiałem
się i trochę zsunąłem, przekładając głowę nastolatka na poduszkę. Ułożyłem się,
a on jakby automatycznie, wtulił się w moje nagie ciało. Przytuliłem się do
niego i wtuliłem twarz w jego blond włosy.
-Dobranoc Niall – Wyszeptałem, po czym wręcz natychmiast
usnąłem.
___
Krótki, wiem ;<
Z góry przepraszam, ale nie umieem pisać takich scen xd
Dziękuję za całe 11 komentarzy ^.^
+ Dodałam ankietę na górze strony, jeśli byście mogły oddać głos byłabym wdzięczna (;
___
Krótki, wiem ;<
Z góry przepraszam, ale nie umieem pisać takich scen xd
Dziękuję za całe 11 komentarzy ^.^
+ Dodałam ankietę na górze strony, jeśli byście mogły oddać głos byłabym wdzięczna (;
Dobrze ci wyszły 'te' sceny :D Naprawdę szacun. Informujesz może o nowych rozdziałach? Jeśli tak to czy mnie możesz informować?
OdpowiedzUsuńTT: @Justyna_1d
GG: 21079389
Pisz dalej bo ja czekam! <3
OdpowiedzUsuńI zajebiście ci wyszedł!
Przy okazji może wbijesz do mnie na Niama?
http://niam-story.blogspot.com/
i na Agatę i Nialla <3
http://imagin-onedirection-love.blogspot.com/
ouhdbuisabduigqh87uihbed *.* tylę potrafię z siebie wydutkać :O
OdpowiedzUsuńshbuabcanaloa *___*
OdpowiedzUsuńKurwa, zatkało mnie . *.*
Dalej <3
fuck. moje opowiadania to nic w porównaniu z twoim... tyle obserwatorów i wejśc w kilka dni? to boli :<< coraz bardziej widac to, że nie umiem pisac :<
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od Zrozpaczonego Państwa Malik/ Styles/ Tomlinson
HeH zatkało mnie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne :DDD
"te sceny" wyszły ci bardzo dobrze ;) ja bym nie umiała czegoś takiego napisać, czekam na następny rozdział :3
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog ;) czekam na nexta ;d
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :
http://loveismagiccc.blogspot.com/
Pisz Pisz Pisz <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz ;) nie umiem doczekać się kolejnego ;*!
OdpowiedzUsuńRozdział spoko, tylko zjebałaś sceny sexu . Zrobiłaś sceny takie które są kiedy dochodzi do współżycia ludzi obu płci ,gdy dochodzi do współżycia takiego jak w tym rozdziale a mianowicie płci męskiej to nie potrzeba żadnych środków antykoncepcyjnych gdyż mężczyzna nie może zajść w ciążę jak i nie ma błony dziewiczej (co chyba logiczne) i jak chodzi o "wchodzenie" w partnera sexualnego dzieje się to w odbycie i obaj partnerzy "wchodzą" w siebie najpierw jeden potem drugi. Wiem pewnie Cię to nie interesuje ale pisząc opowiadanie gdzie główni bohaterowie to geje to radziła bym Ci o tym poczytać do reszty się nie mogę doczepić bo piszesz świetnie;)
OdpowiedzUsuń~~ Toria
Kocham, kocham ;D
OdpowiedzUsuńnie umiesz ? błagam cię dziewczyno, przez to co napisałas, w mojej głowie od razu pojawiła sie ta scena, swietnie to piszesz.
OdpowiedzUsuń